Uwielbiam przebywać w tym mieście. W dzieciństwie spędzałam tam każde wakacje. Rok temu wpadłam na rozeznanie, wspomnienia i ... teraz po ponad 20 latach wróciłam na dobre i odpoczywałam jak dawniej ... aktywnie bo inaczej się nie dało. Nie mam już motorówki ... ale zawsze można wypożyczyć kajak, rower wodny czy inny piękny pływający model. Jest z czego wybierać. Tym razem jednak były własne nóżki i rower wodny. Pogoda dopisała ... było słonecznie, pochmurno, ciepło i zimno ale nie padało. Nie będę się rozpisywała tylko wrzucam foty.
PRZEPIĘKNY JEST NASZ KRAJ.
OdpowiedzUsuńI CHOCIAŻ UWIELBIAM PODRÓŻE, TO NIGDY, PRZENIGDY NIE ZAMIENIŁABYM GO, NA ŻADEN INNY. ZAWSZE PODZIWIAM TWOJE WSPANIALE ZDJĘCIA.
ŚLĘ SERDECZNOŚCI:)
Pięknie przedstawiasz miejsce, zachęcasz do odwiedzin, nie używając słów.
OdpowiedzUsuńCudna okolica! A ten perkoz z ryba w dziobie -rewelacja!
OdpowiedzUsuńCudowne ładne zdjęcia takie żywe.
OdpowiedzUsuńO jakie miłe zaskoczenie. Choć na Jezioraku nie rozpoczęła się nasza przygoda żeglarska ponad 39 lat temu, to nad to jezioro powracam bardzo często. Mój mąż co najmniej raz w roku. Niektórzy z przyjaciół zimują tam swoje yachty. Znamy je od Iławy po Małdyty a wiadomo, że można przypłynąć do Gdańska, częściowo na sucho jedynym w Polsce torem lądowym. Siemiany pozdrawiam i inne miejscowości oraz okoliczne wyspy, na których się często nocowało. Moje dziecko właśnie na Jezioraku poznawało arkany sztuki żeglarskiej.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.