... Przede wszystkim piękna pogoda, całkiem ciepło i kolorowo. Spacer do parku w taki dzień to istna przyjemność. Tyle ptasich dźwięków to ja nigdy nie słyszałam. Odkąd zaczęłam fotografować ptaki to spokojnie w takich miejscach przejść nie potrafię. Jak małe dziecko cieszę się gdy zobaczę nowego, do tej pory niesfotografowanego przeze mnie ptaszka. Dziś tak było. Grubodziób dał się uchwycić w kadr. Bo tak chyba nazywa się ten ptaszek. Nigdy wcześniej go nie widziałam więc mogę się mylić. Poprawcie mnie. Zatem zaczynam :