W końcu dostrzegłam wiewiórkę ... ale chyba nie do końca chciałam zrobić jej zdjęcie jak ucieka od obiektywu !!! Na pierwszy raz musi mi to wystarczyć. Pomknęła gdzieś do góry po drzewie i to mnie nie zdziwiło ...
... ale kaczka ???
na drzewie ?!?
na drzewie ?!?
i to dość wysoko.
Zawsze widziałam je na wodzie
albo pociesznie chodzące po lądzie.
Warto czasami spojrzeć w górę by dostrzec coś czego się nie spodziewamy.
Miłego dnia.
Zdiecja są piekne .U mnie w parku było dużo wiewiorek a teraz niema.Natomiast mamy staw w którym jest pełno kaczek.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też. Może specjalnie weszła do zdjęcia. Chciała być popularna.
OdpowiedzUsuńTwoja wiewióra znacznie lepiej pozowała od mojej i bliżej podeszła.
Piękną dymówkę masz w nagłówku.
OdpowiedzUsuńI lubię też wiewiórki i że drzewo naprawdę podoba :-)
OdpowiedzUsuńA ty nawet kaczki w drzewie lol ... Nie widzę często.
Pozdrowienia, Helma
Kaczor nadrzewny :) Tez mi się takiego udało kiedyś ustrzelić ;)
OdpowiedzUsuń