Kolory, które tej jesieni cieszyły moje oczy zniknęły ... ale nie do końca. W tych pochmurnych dniach można znaleźć skrawek błękitu, zieleni, a nawet trochę żółtego czy czerwonego koloru ... i nie mam na myśli kolorowych budynków :
Mnie też bardzo podobają się Twoje jesienne zdjęcia. Oczywiście najbardziej kolorowy jest balon. Oczami wyobraźni można jednak domalować wiele innych kolorów. Szarość to też kolor. Urzekła mnie kaczuszka:-) Pozdrawiam bardzo serdecznie:-)
Jak zawsze pięknie. Miło poogladać że gdzieś tam nie jest tylko i wyłącznie szaro i ponuro (jak u mnie).
OdpowiedzUsuńPrzepięknie uchwyciłaś kolory nieba. Zdjęcie z ptakami jest fantastyczne! Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo podobają się Twoje jesienne zdjęcia. Oczywiście najbardziej kolorowy jest balon. Oczami wyobraźni można jednak domalować wiele innych kolorów. Szarość to też kolor.
OdpowiedzUsuńUrzekła mnie kaczuszka:-)
Pozdrawiam bardzo serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńWoda, niebo i jesień to główni bohaterowie Twoich bardzo efektownych zdjęć.
Jestem nimi oczarowana.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Przepiękne widoki i fantastyczne odbicia w wodzie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Tak trochę smutno, ale ślicznie. Jesień i przedzimie potrafią być piękne. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńKocham listopad, bo jest melancholijny. Bardzo dziękujęza miły komentarz na blogu:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten most :)Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń