Ostatnio dużo czytałąm na temat Bałtyku i jego dna. Niestety jest jednym z najbardziej brudnych mórz na świecie. Po wojnie Niemcy zatopili w nim sporo chemikaliów, beczki tam leżą i rdzewieją. Jeśli wycieknie choć kilka procent tych trucizn to całe życie w Bałtyku zaginie na setki lat. Pozdrawiam :)
Także czytałam o brudnym Bałtyku, nawet ostatnio mówili o tym w telewizji. Mimo to i tak lubię spędzać czas nad morzem. Jak mam okazję to jeżdżę. Najlepiej zimą lub wczesną wiosną. Latem jest tam dla mnie za dużo ludzi, ale jak mogę to nie gardzę wyprawą. Pozdrawiam serdecznie.
Niemcy nie przyczynili się tak do zabrudzenia jak polski przemysł, a głownie rolnictwo. Masy chemikaliów stosowanych jako środki ochrony roślin i nawozy mineralne (sztuczne) spowodowały zamulenie dna i zbyt małe napowietrzanie głębszych obszarów. Ale nasze morze, szczególnie brzegi są naprawdę uroczę.
Ostatnio dużo czytałąm na temat Bałtyku i jego dna. Niestety jest jednym z najbardziej brudnych mórz na świecie. Po wojnie Niemcy zatopili w nim sporo chemikaliów, beczki tam leżą i rdzewieją. Jeśli wycieknie choć kilka procent tych trucizn to całe życie w Bałtyku zaginie na setki lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zachwycające zdjęcia. Czytałam publikacje o których pisze Ginger.
OdpowiedzUsuńWidziałam wiele mórz ale nasz Bałtyk jest najpiękniejszy.
Pozdrawiam:)
Także czytałam o brudnym Bałtyku, nawet ostatnio mówili o tym w telewizji. Mimo to i tak lubię spędzać czas nad morzem. Jak mam okazję to jeżdżę. Najlepiej zimą lub wczesną wiosną. Latem jest tam dla mnie za dużo ludzi, ale jak mogę to nie gardzę wyprawą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Niemcy nie przyczynili się tak do zabrudzenia jak polski przemysł, a głownie rolnictwo. Masy chemikaliów stosowanych jako środki ochrony roślin i nawozy mineralne (sztuczne) spowodowały zamulenie dna i zbyt małe napowietrzanie głębszych obszarów.
OdpowiedzUsuńAle nasze morze, szczególnie brzegi są naprawdę uroczę.
Pozdrawiam serdecznie. :)