czwartek, 3 maja 2018

Sikorka ...

... to kolejny ptaszek, którego widuję w mieście, w parku .... a nawet w okolicach mojego ogródeczka:



 Kiedyś myślałam, że sikorka to sikorka ... teraz już wiem, że sikorka to modraszka, bogatka, sosnówka, czubatka, czarnogłówka i uboga. Tyle ich mamy w naszym kraju.
Przeczytałam gdzieś w internecie, że "koniec września i początek października dla tych, którzy obrączkują ptaki niesie i dobre, i złe wieści. Dobre bo przybędzie ptaków, którym założą aluminiową ozdobę z numerkiem. Złe bo będą to sikory. Niejeden z nich miewał koszmary senne z modraszką lub bogatką w roli głównej. Pogryzione palce, zerwany naskórek wokół paznokci, a także rany aż do krwi. Ptaki te chociaż małe, to potrafią swoimi dziobami narobić wielkiej krzywdy".
 Najbardziej wartościowa dla nich jest tkanka zwierzęca, dlatego jeśli tylko mogą to zjadają owady. Z mojego karmnika znika też słonecznik, kulki słoninkowe. Ot kolejny bardzo wartościowy i przydatny ptaszek i jaki ładny :









Śliczne są te "kuleczki" ...prawda ?! Ale po tym co się dowiedziałam to ... paluszków mu nie będę wystawiała :).
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe komentarze.

11 komentarzy:

  1. Genialne zdjęcia, barwo. Pozycja sikoreczki na trzecim zdjęciu jakoś bardzo mnie bawi. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ... tak to trzecie zdjęcie także mnie ubawiło i kiedy patrzę na nie to buzia sama się uśmiecha. Poza "wojskowa?! na prawo patrz :)"

      Usuń
  2. Tak!! To są genialne zdjęcia!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle ujęć z bliska :-) Fantastycznie! Nie wiedziałam, że sikorki są takie waleczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało się ... mamy swoje miejsca, przysiadujemy i czekamy. A waleczność sikorek także nie była mi znana. Chciałabym móc kiedyś to zobaczyć ... nie koniecznie na swoich paluszkach ale zobaczyć :).

      Usuń
  4. Wspaniałe zdjęcia!!!Piękna sikoreczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. ładna sikoreczka cierpliwie pozowała, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my z mężem cierpliwie czekaliśmy :) aż się pojawią. Nie trwało to długo bowiem jest ich troszkę w parku. Zanim jednak przysiadły dokładnie sprawdziły teren i nas.

      Usuń
  6. Super ujęcia i jak blisko! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedziałam oparta o drzewo jakieś 7-8 metrów ... niewiele się ruszałam ot tak obserwowałam sobie życie w parku. Ludzie pojawiali się rzadko więc ptaki przylatywały w to miejsce. Lubie tak patrzeć :)

      Usuń