... kilka kropel z maleńkiej wody ...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wróbel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wróbel. Pokaż wszystkie posty
sobota, 2 czerwca 2018
sobota, 13 maja 2017
sobota, 24 września 2016
pierwsze dni jesieni 2016 ...
... pogoda dopisuje ... chociaż dzisiejszy poranek nie wskazywał na to, że będzie ładnie. Poranny deszcz zachęcał do spania. Ale już po 8 przejaśniło się i plany można było zrealizować. Rowery gotowe i w drogę ... najpierw działki gdzie miałam nadzieję podglądać ptaszki ... ale nic ... były za to kwiatki i ... :
moje ulubione owoce :
ale gdzie ptaki ... pojechaliśmy dalej ... nad stawy ... może tam będą i ... były ... parka łabędzi i kaczek :
chciałam jeszcze jakieś wróbelki ... i mam ...:
A jeszcze całkiem niedawno było lato i ... dość podobnie :
Jednak nieuchronnie zbliżają się inne ... inne kolory ... inne temperatury ... Czekam na te chwile ... A póki nadejdą ... pozdrawiam serdecznie ...
niedziela, 28 sierpnia 2016
spacerek nad morzem ...
... z Gdyni Orłowo
przez Klif Orłowski
do centrum Gdyni był długi ale bardzo przyjemny.
Widoki jakie mogłam podziwiać idąc górą były wspaniałe. Aparatem nie jestem w stanie tego pokazać. Kto przeszedł kiedykolwiek tę trasę wie jak tam pięknie, stromo ale cudnie.
Po zejściu na plażę mogłam podziwiać z innej perspektywy nasze morze :
Gdy zbliżyliśmy się do promenady w Gdyni postanowiłam uczyć się fotografować ptaki w locie. Było ich bardzo dużo. Ale nie jest to proste ... szczególnie moim uszkodzonym aparatem ... raczej robiłam zdjęcia jak leci, a co wyjdzie to moje. Mam nadzieję, że prędzej czy później robienie tego typu zdjęć będzie dla mnie relaksem, a nie jak w tej chwili pociesznym chaosem :)
przez Klif Orłowski
do centrum Gdyni był długi ale bardzo przyjemny.
Widoki jakie mogłam podziwiać idąc górą były wspaniałe. Aparatem nie jestem w stanie tego pokazać. Kto przeszedł kiedykolwiek tę trasę wie jak tam pięknie, stromo ale cudnie.
Po zejściu na plażę mogłam podziwiać z innej perspektywy nasze morze :
Gdy zbliżyliśmy się do promenady w Gdyni postanowiłam uczyć się fotografować ptaki w locie. Było ich bardzo dużo. Ale nie jest to proste ... szczególnie moim uszkodzonym aparatem ... raczej robiłam zdjęcia jak leci, a co wyjdzie to moje. Mam nadzieję, że prędzej czy później robienie tego typu zdjęć będzie dla mnie relaksem, a nie jak w tej chwili pociesznym chaosem :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)