niedziela, 24 września 2017

Na tle wody ...

... uchwycić białą czaplę to póki co dla mnie wyczyn ... ale spróbowałam ... nawet nie zdążyłam aparatu ustawić bo tak bardzo zależało mi na tym by zrobić zdjęcie w locie ... troszkę kiepskie bo ostrości brak :




Zanim wzbiła się do lotu obserwowałam ją jak polowała na rybki ... tu inne ustawienia ale ... :





... jakość zdjęć padła gdy przerobiłam je z RAW na JPGI ... szkoda ... ale cóż.

Miałam jeszcze możliwość obserwowania perkoza dwuczubego ... oczywiście pod słońce na tle wody :



czemu nie ... one wiedzą jak się ustawić :).

W drodze powrotnej na małym stawie dostrzegliśmy z mężem olbrzymie karpie ... pływały sobie między kaczkami ... na zdjęciach trudno mi je pokazać ale jak się przyjrzeć to coś tam widać ... małe rekinki :)



a skoro kaczuszki to dorzucę jeszcze dwie fotki :



Zrobiła się piękna pogoda ... w każdym razie na północy ... było przyjemnie i jak zwykle cudnie. 
Obserwowanie przyrody sprawia mi ogromną przyjemność ... odpoczywam i ... niechętnie wracam do pracy :)




Pozdrawiam serdecznie ... już jesiennie.

3 komentarze:

  1. Very colourful, I love the Egret.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje posty zawsze mnie relaksują. :) Piękne zdjęcia, a uchwycenia czapli w locie ci gratuluję. Wspaniałe ujęcia. <3

    Miłego dnia. :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ustrzelić czaplę w locie to naprawdę wyczyn - gratuluję! Przedostatnie zdjęcie bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń