...ładna pogoda sprawiła, że rowery poszły w ruch ... oczywiście aparaty także ... początek maja zaczął się pięknie ... świeciło słoneczko ... choć wiało chłodkiem było pięknie ... zatem dokąd ... jak to ... nad wodę ...
Zaopatrzeni w wodę do picia i małego "oszusta" typu banany ruszyliśmy nad stawy jeziorka i kanał ... na wzgórza morenowe, porośnięte lasami,
łąkami. Jest to dla mnie piękne miejsce na aktywny odpoczynek ... sporo czasu spędziliśmy nad wodą obserwując łabędzie nieme i krzykliwe, rybitwy, mewy, potrzosy, żurawie, boćki, pliszki żółte ... nie wszystkim zrobiłam zdjęcia ... zachwycałam się ich obecnością ... a oto co "zatrzymałam" w kadrze :
W drodze powrotnej w zbożach dostrzegłam zająca ... ot tyle go widziałam :
może jakość zdjęć nie jest imponująca ale coś tam widać ... jakby aparat odmawiał posłuszeństwa ... musi mi jeszcze troszkę wytrzymać ... potrzebuję go ... jak to się mówi " byle do ... " wakacji.
Chciałabym by taka pogoda utrzymała się jak najdłużej ... no może wiaterek mniej zimny ...
Pozdrawiam serdecznie
Fantastyczne miejsce na aktywny wypoczynek i na obserwacje przyrody !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudowne miejsce, wspaniała słoneczna pogoda i bezkonkurencyjne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńU mnie pochmurno i od czasu do czasu mżawka.
Serdecznie pozdrawiam:)
Miła wycieczka na łonie przyrody, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWoda jest czymś cudownym :))) A rower objuczony wygląda jak współczesny wspaniały rumak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Jak już pięknie, zieloniutko. Mogłoby być tylko trochę cieplej (tak naprawdę trochę bardziej ;) )
OdpowiedzUsuńCudnie ujęłaś tego łabędzia, majestatyczny taniec na tafli wody... piękne! ♥ Pozdrawiam majowo i zapraszam do swoich kącików, w tym do dyskusji pod moim ostatnim postem! :)
OdpowiedzUsuńVery nice post, the swan is magnificent and caught great shots of the birds!
OdpowiedzUsuńEnjoy your weekend :)