wtorek, 6 stycznia 2015

Zimowy wschód słońca ...

... nad Wisłą.
Nie musieliśmy zrywać się wcześnie rano. Wystarczyło wyjść z domu o 7.00. Do Wisły daleko nie mieliśmy, więc szybko byliśmy na miejscu. Rzeka była spokojna, właściwie "lusterko". Rześkie powietrze, troszkę śniegu, który spadł w nocy i ... wrażenia bezcenne. Do tego dźwięki, odgłosy budzącej się przyrody. 




 Spojrzenie na Most Tczewski :


Po drugiej stronie, obróciwszy się o 180 stopni inny widok. Świecił księżyc chowając się za chmurami, ale widać już, że wstaje dzień :




Robiło się coraz jaśniej, widniej :



Dziś ostatni dzień wolnego. Jutro wracam do pracy. Poranny spacerek był uroczy. Zdjęć zrobiliśmy bardzo dużo. A co najważniejsze ... mieliśmy, jak zwykle, cudny czas.

4 komentarze:

  1. Piękny dzień i odpowiednią porę wybrałaś do zrobienia zdjęć. Są wspaniałe. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Heerlijk om op zulke mooie foto,s terug te kunnen kijken.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne! Dla takich widoków warto wcześnie wstać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne klimatyczne zdjęcia. Nigdy nie byłam w Tczewie (poza przejazdami pociągiem) i nie wiedziałam, że macie taki piękny, zabytkowy most.

    OdpowiedzUsuń