Zaczepiał każdego, kto przechodził obok. Był ciekawy wszystkich i wszystkiego. Zapytaliśmy właściciela czy nie będzie miał nic przeciwko jak zrobimy zdjęcie. Pozwolił ... ale maluch nie miał zamiaru pozować. Jak tylko kucnęłam by uchwycić odpowiedni poziom już miałam go na ręku.
Za nic nie chciał spojrzeć w obiektyw. Kręcił się na wszystkie strony. Jak tylko przysunęliśmy bliżej obiektyw już ruszał w jego kierunku. Pocieszne to takie, że ach. Mąż próbował zrobić kilka ujęć ale wszystkie okazały się ruszone. No może najmniej to poniżej:
Ale jak widać ... tylko z góry dał się uchwycić. Niestety nie dało rady inaczej. Taki mały słodziaczek z niego.
Faktycznie, mały słodziak :)) To niewinne spojrzenie i te urocze kłapouchy.....aż chce się pogłaskać. Ciekawe, czy jak słodziak urośnie też będzie takim słodziakiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Miluśki był i fajnie by było gdyby taki pozostał, nawet jak urośnie. Ale ja tego już nie zobaczę. :)
UsuńOh wat is hij lief en mooi.
OdpowiedzUsuńBardzo słodki psiak, aż chciało by się z nim bawić :)
OdpowiedzUsuńTak też zrobiłam ... troszkę pobawiłam się z nim. Ale chciałam zrobić milusińskiemu fotek parę, Z tym było dużo trudniej.
UsuńSliczna kulka! Ciekawe jak będzie się prezentował gdy podrośnie:) Chociaż zawsze będzie słodki :)
OdpowiedzUsuńTakim milusińskim uwielbiam poświęcać czas i robić zdjęcia. Co do zdjęć to oczywiście jak pozwala właściciel i sam zainteresowany.
Usuń