... na pierwszy rzut oka ... las i szum wody ...
... strumyków kilka ... woda wypływa z nie wiadomo skąd ... nic tylko usiąść i posłuchać jak pluszcze i oglądać jak spływa po kamieniach i konarach drzew :
ptaków śpiew było słychać wszędzie ale zobaczyć je by zrobić im zdjęcie to już inna bajka ... no może poza małymi wyjątkami :
Spacerując tak po lesie zobaczyłam kunę leśną, ale zanim podniosłam aparat fotograficzny już czmychnęła i tyle ją widziałam ... za to kaczuszkę krzyżówkę spotkaliśmy grzecznie stojącą nieruchomo na drodze (a myślałam, że tam nie ma tych kaczuszek) :
... idąc tak sobie zachwycałam się piękną pogodą i widokami ...
... było bardzo przyjemnie ...
Zdjęcia nie oddają wszystkiego co widziały moje oczy, a już nie oddają tego co słyszały moje uszy i czuł mój nos. Trzeba lubić takie miejsca by móc się nimi zachwycać. Ja lubię. Chciałabym by ludzie potrafili dbać o takie miejsca. Warto.
Pozdrawiam serdecznie i miłego odpoczywania życzę.
Przepięknie... zafascynowało mnie przedostatnie zdjęcie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie oderwać się od zgiełku i pobyć w ciszy, a gdy wokół jest tak pięknie to już mamy zupełny relaks :)
OdpowiedzUsuńwat een geweldig mooi gebied.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Świetny opis.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiejsce przepiękne, a kaczki często budują gniazda w lesie, kiedyś leśniczy pokazał mi gniazdo które zrobiła na piwnicy w której przechowuje się sadzonki drzew.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Uczta dla oczu. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń