czwartek, 16 lipca 2015

Aktywny odpoczynek

Pojechaliśmy rowerami na działki. Chcieliśmy zobaczyć jakie ludzie kwiatki mają, jakie owoce rosną im na drzewkach, a przy okazji zrobić parę fotek. No i zrobiliśmy. Każdy postój to pstryk, pstryk.
Sama przyjemność mieć ogródek. Bo to nie tylko kwiatki i owoce ale i ćwierkanie ptaków.




A mieliśmy okazję na chwilę poobserwować ptaszki. Bardzo płochliwe były :). Wystarczyło zrobić krok a już odlatywały. Ale te siedzące na drucie kolczastym były wdzięcznym obiektem do fotografowania :







Wyjeżdżając z ogródków działkowych skierowaliśmy nasze kierownice na drogę przy kanale młyńskim. Chcieliśmy ominąć blokowiska ... I tu miła niespodzianka. Już myślałam, że kaczki odleciały z tych terenów a tu proszę ... siedziały sobie i szykowały się ... do snu ?!





Zatem nie będziemy przeszkadzać. 
Skoro czas na sen to wracamy nad Wisłą do domku.



10 komentarzy:

  1. Ptaki w Twoim wydaniu są bezkonkurencyjne.
    Wow, wszystkie Twoje zdjęcia są cudowne.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami uda się zrobić dobre zdjęcia, jak nie muszę wysuwać za bardzo obiektywu. Niestety, zdjęcia z daleka nie dadzą dobrego zbliżenia ... aparat nie chwyta ostrości, robi akwarelę, a jakość zdjęć ma wiele do życzenia, często po prostu nie wychodzą. Dlatego takich zdjęć staram się za wiele nie robić. Ale z bliska tak do kilku ... kilkunastu metrów całkiem dobrze sobie radzi. Zbieram pieniążki na nowy aparat.

      Usuń
  2. Mam taki ogródek i wiem jak to przyjemność. Zawsze się dziwiłam ptaszkom siedzącym na kolczastym drucie, że nie znajdywały bezpieczniejszego miejsca, ale na zdjęciach ciekawie to wygląda. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogródka z prawdziwego zdarzenia nie mam. Mam takie maleństwo wielkości większego balkonu. Rosną w nim kwiatuszki i trawa. Dla ptaszków mąż zrobił poidełko, z którego korzystają ... ale nie ptaszki tylko pszczółki, osy i inne owadziątka. Czekam na odwiedziny jakiegokolwiek ptaszka. Póki co pstrykam zdjęcia ptaszkom gdzie się da. Polubiłam to. A tu na drucie kolczastym przez chwilę grzecznie siedziały, nie były daleko ... tak jakieś 5 - 7 metrów. Na takiej odległości mój aparat robi jeszcze całkiem dobre zbliżenia.

      Usuń
  3. They are lovely, every one is beautiful.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne foty rodziny wróbli z młodymi i piękne foty tegorocznych kaczek. Mnie sie tez udało spotkać wróblą rodzinę we wsi, bo na kolonii to już tylko mazurki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kaczuchy moje ulubione. Są w miarę powolne i udaje mi się jakoś uchwycić je na zdjęciach. Co do wróbelków i innych ruchliwych ptasiorków .... to jak są spokojne to pstrykam im foty. W ruchu nie wychodzą. Ale nauczę się. Tylko nie tym aparatem.

      Usuń
  5. Beautiful series of photos.
    I like the sparrows, perfectly photographed.
    Best regards, Irma

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię odwiedzać ogródki działkowe, tam zawsze pełno kwiatów, a i ptaszki się trafią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogrodach teraz tyle się dzieje. Lubię te wszystkie kolory, zapachy kwiatów i te szalone ptaki, przed którymi niektórzy firany rzucają na drzewa. Śmiesznie to wygląda. Ale cóż ... ludzie także chcą zjeść trochę owoców. A wśród ptaków amatorów, na wiśnie i inne owoce, jest masa.

      Usuń