No dobrze. Nie będę trzymać dłużej w niepewności...
Kiedy mój mąż (bo on jest wykonawcą tych zdjęć) pokazał mi te fotki to na pierwszy rzut oka, dla mnie, wyglądało to jak jezioro i zachodzące słońce odbijające swe promienie na tafli wody ... Zastanawiałam się kiedy on był nad jakimś jeziorem. Może rzeka?! Ale w którym miejscu jest taka szeroka, taka wylana? Do tego te drzewka?!
Kiedy mój mąż (bo on jest wykonawcą tych zdjęć) pokazał mi te fotki to na pierwszy rzut oka, dla mnie, wyglądało to jak jezioro i zachodzące słońce odbijające swe promienie na tafli wody ... Zastanawiałam się kiedy on był nad jakimś jeziorem. Może rzeka?! Ale w którym miejscu jest taka szeroka, taka wylana? Do tego te drzewka?!
... w rzeczywistości ...
... i to dla wielu chyba będzie zaskoczeniem, dla mnie było jak zobaczyłam co wyszło na ekranie ...
... jest to słońce i zachmurzone niebo nad dachami domów. Tam nie ma nigdzie żadnego akwenu wodnego:
A oto więcej takich fotek:
Odpowiednie ustawienie i kolejne fotki...
Prawda, że mylące ale jakie piękne ?! :)
Och, z wrażenia odebrało mi mowę...
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudowne zdjęcia...faktycznie widać jakby słońce odbijało się w tafli wody.
OdpowiedzUsuńI niespodzianka ale za to w przepięknych kolorach złota....
Pozdrawiam serdecznie :)
Wyobraźnia czyni cuda. Widzimy to, czego nie ma. Zdjęcia są cudowne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia:) Rzeczywiście pogoda i przyroda są nieobliczalne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiekne zdjecia,cały nasz swiat ,a własciwie jego uroki nas cały czas zaskakuja.
OdpowiedzUsuń