Ostatnią sobotę (moich) wakacji postanowiliśmy spędzić w Gdyni.
Poszliśmy sobie na Skwer Kościuszki, troszkę pochodziliśmy wśród jachtów i innych wodnych cudności, udało się przejść przez plażę ... tłumów za bardzo nie było ... Pogoda była cudowna ... A i tęcza była nie tylko na niebie. Same piękne chwile...